Startujemy 1 pazdziernika...po 6 dniach londynskich klimatow, lecimy do Kuala Lumpur w Malezji. Po Malezji, nie wiemy jeszcze gdzie i na jak dlugo...prawdopodobnie Filipiny, Tajlandia, Indonezja. Zobaczymy w drodze, sporo tez zalezy od funduszy....poki co jedno jest pewne: jedziemy :))
Ja (Marta), podroznicza dusza i wloczykij od dziecka, on (Piotr), podroznik,ktory jeszcze nie wie, ze jest podroznikiem ;)) Nasza podroz za ponad 2 miesiace, wiec tymczasem pozostaje nam upajanie sie polskim latem, ktore wyglada jak deszczowa pora na rowniku......mamy jakas namiastke Azji Pd.Wsch :PP. Koncze studia (za 3 dni obrona), wiec jest to idealny czas zeby sie na kilka miesiecy wyrwac, pomyslec nad zyciem i takie tam. Bedziemy sie starac w miare mozliwosci na biezaco relacjonowac nasze podroznicze poczynania, nie zapominajac o duuuzej ilosci zdjec. Nastepna wstepna notka prawdopodobnie pojawi sie pod koniec wrzesnia, przed samym wyjazdem, a tym czasem cieszymy sie naszym Krakowem i okolicami :))
PozdrawiaMY :))
Marta&Piotr