Na Majorke dostalam sie samolotem przez Barcelone. Mieszkalam na Majorce 3 miesiace, w miejscowosci El Arenal, polozonej okolo 15 km na poludnie od Palmy ("stolicy" wyspy). Byl to niezapomniany czas, mimo ze wiazal sie tez z praca..poznalam wiele osob, z wielu krajow...ale co ciekawe, poznalam tez mase Polakow, i to nie tylko znajdujacych sie tam na urlopie, ale tez podobnych do mnie mlodych ludzi, ktorzy tak jak ja, wyjechali w celu zarobkowych (a przy okazji super wakacje :P), jest tez sporo Polakow, ktorzy mieszkaja tam juz na stale... .